czwartek, 1 września 2016

Przegrany Leonidas i zwycięska Pytia

Leonidas pod Termopilami

Termopile wzięły swoją nazwę od gorących źródeł i wąskiego przesmyku (po grecku pile znaczy wrota) między morzem, a górami, na którym leżą. Nie jednak z gorących źródeł są znane, ale ze sławnej bitwy jaką w 480 r.p.n.e stoczyli tu Grecy pod wodzą Leonidasa z Persami.  300 Spartan powstrzymała całą perską armię.
Dzisiaj przesmyk już nie jest taki wąski. Morze oddało 4 kilometry lądu. Miejsce, w którym stoi pomnik dzielnego Leonidasa było kiedyś pod wodą. Ten pomnik to właściwie jedyna rzecz jaką można zobaczyć pod Termopilami.
Grecy nie szanują chyba jednak swojej historii, bo miejsce to jest potwornie zaniedbane, brudne, zaśmiecone i cuchnące. A szkoda.

Wielki wódz zasłużył na lepsze otoczenie
Z Termopil do Delf droga prowadzi przez piękne, skaliste i bardzo wysokie góry. Serpentyny w górę, serpentyny w dół. Ale warto było się trochę pomęczyć. To co zobaczyliśmy na zboczu Parnasu to istne cudo. 

Według Greków to pępek świata
Świątynia Zeusa w podziemiach której Pytia przepowiadała przyszłość

I chociaż tysiące lat, jakie minęły od czasu, gdy Pytia siedząc na trójnogu przepowiadała przyszłość, zrobiły swoje, nadal miejsce to robi ogromne wrażenie na przybyszach.



Częściowo zrekonstruowany skarbiec Ateńczyków

Teatr na zboczu Parnasu
A muzeum to już istny raj dla miłośników starożytności. 


Fryz

Skarby znalezione w Delfach

Woźnica rydwanu z brązu
I pomyśleć, że jeszcze pod koniec XIX wieku na terenie wyroczni, w chatkach usytułowanych między pięknymi kolumnami mieszkali wieśniacy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz